Mąż właśnie odszedł do młodszej. Córka właśnie wyprowadziła się do chłopaka. Matka woli oglądać „Milionerów, niż słuchać twoich lamentów, a jedyną radą jaką w tej sytuacji usłyszałaś od „przyjaciółki” to – SCHUDNIJ!
No żesz!...
Co ci zostało? Tylko ukochany Prozaczek. I wcale nie chodzi o cudowną tabletkę na wszystkie bóle tego świata, a o jedyną, najukochańszą czterołapą pociechę. Psinę o tym wdzięcznym imieniu.
Angela i Prozak to ludzko-psia cudownie zgrana para, która opowie historię pełną humoru, śmiechu, łez i muzyki.
Historię rozwodu i budowania życia na nowo. Historię, w której przejrzeć będziecie się mogli jak w krzywym zwierciadle, pozwalając sobie z dystansem podsumować własne życiowe wtopy i sukcesy.
Waleczno-emocjonalna Angela i stoicko- kudłaty Prozak przez ponad godzinę poprowadzą Was ścieżkami historii swojego życia, nie szczędząc przy tym sporej porcji autorefleksji okraszonej wzruszeniem i radością.
„Mój boski rozwód” - ta słodko-gorzka opowieść, ze świetnymi kawałkami muzyczno-wokalnym, z pewnością podziała na Was jak emocjonalny plaster i cudowne przytulenie, którego tak często potrzebujemy w naszym życiu. Piosenki do spektaklu napisali zespół wespół Aneta Todorczuk i Michał Lamża. Aneta Todorczuk debiutuje w roli autorki tekstów.
Jeśli chcecie zobaczy Bridget Jones 10 lat po jej perypetiach uczuciowych, to koniecznie musicie wpaść na spektakl „Moj boski rozwód” Geraldine Aron w reżyserii Anny Gryszkówny, z Anetą Todorczuk i Prozakiem na scenie.
Historia nadziei, rozpaczy, walki o siebie, radości i miłości. Czegóż więcej chcieć?!
WYSTĘPUJĄ:
Aneta Todorczuk - Angela
TWÓRCY:
Autor: Geraldine Aron
Tłumaczenie: Anna Wołek, Krystyna Podleska
Reżyseria: Anna Gryszkówna
Asystent reżysera: Marta Jachnik
Muzyka: Michał Lamża
Teksty piosenek: Aneta Todorczuk
Reżyseria światła: Marta Jachnik
scenografia i kostiumy: Marta Jachnik
Zdjęcie do plakatu: Paulina Holtz
Projekt plakatu: Karol Formela
Prawa do tekstu: Fundacja ProArte w Warszawie
Premiera: 30.09. 2023, Nie Teatr, Białystok
SPONSORZY:
Dzielnicowy Dom Kultury Ursynów.
oraz
Aneta Todorczuk o spektaklu – z wywiadu dla PR 1,
Monodram rozpoczyna się w momencie, gdy główną bohaterkę - Angelę - opuszcza mąż i dorastająca już córka. Nie jest to jednak historia rozstania, ale raczej opowieść o budowaniu życia na nowo, refleksja o sile miłości i bólu po zdradzie, o odkrywaniu i powrocie do siebie oraz przewartościowaniu codzienności, by wreszcie zacząć żyć pełnią życia.
Ten spektakl jest ważną opowieścią o współczesnej kobiecie. Ja to trochę nazywam tak, że jest to polska wersja Bridget Jones, jest ona jednocześnie niepozbierana, w czym oczywiście jest mnóstwo wdzięku - mówi w radiowej Jedynce Aneta Todorczuk. - To jest taka opowieść tak naprawdę o strachu przed samotnością, bo ta kobieta zostaje porzucona i kompletnie nie umie sobie z tym poradzić.
RECENZJE
(...) każda rola, w którą wciela się pani Todorczuk jest wyjątkowa, każda ważna, każda zmusza do poważnego zastanowienia się nad naszym światem.
(...) pani Aneta jest zjawiskowa i niezwykle prawdziwa w tym, co prezentuje na scenie. Sprawia wrażenie, jak gdyby gra nie sprawiała jej żadnych problemów, gra ciałem, głosem, gestem, a człowiek niezmiennie ma wrażenie, że widzi realna postać, która tylko od czasu do czasu mruga do nas okiem, przypominając, że to jednak spektakl.
To już drugi raz, gdy aktorka wciela się w postać skrzywdzonej kobiety. Tym razem wykorzystała tekst Geraldine Aron.
(...)
Pani Aneta Todorczuk przyzwyczaiła nas, że jest znakomitą aktorką, ale przypomina też, że bardzo dobrze śpiewa. I ten spektakl właśnie to potwierdza. Akcja monodramu przerywana jest piosenkami, których autorami są pani Aneta (teksty) oraz Michał Lamża (muzyka). Od razu zaznaczę, że są naprawdę intrygujące (...)
„Mój boski rozwód” to kolejna smutno – śmieszna opowieść o życiu, o losie wyrzuconej na margines kobiety, bowiem wciąż często uznaje się rozwiedzione kobiety za „sobie winne”, o kobiecie, która chce tylko „normalności”, chce żyć u boku kogoś, kto pokocha ją taką, jaką jest. Okazuje się, nie pierwszy już raz, że jest to bardzo trudne! To kolejna bardzo ważna, bardzo dobrze przygotowana sztuka, która – mam nadzieję – paru ludziom otworzy oczy na to, jak traktowane są porzucone kobiety.
Ray
https://artmundus.pl/